Caroline Forbes - 2010-05-18 16:04:56

.

Caroline Forbes - 2010-05-18 19:44:50

-Emm, okay. Tego, że Bonnie nie będzie w domu, akurat nie wzięłam pod uwagę. - powiedziała, biegnąc obok Eleny.
-Widziałaś się z nią ostatnio? Trudno mi na nią ostatnio trafić.

Elena Gilbert - 2010-05-18 20:40:56

Niestety...mi też.
*Uśmiechnęła się*
*Biegła dalej*
Dobra, stop...
*Zatrzymała się*
Już nie mogę..
*Powiedziała po chwili*

Caroline Forbes - 2010-05-18 20:52:41

Położyła ręce na biodrach i zatrzymała się.
-Oficjalnie stwierdzam, że z Twoją kondycją jest coraz gorzej. - powiedziała, kiwając delikatnie głową.

Elena Gilbert - 2010-05-18 20:57:49

*Rozplątała włosy i znów je związała, jednym słowem, poprawiła*
Widzisz? Ostatni raz biegałam na takiej lekcji jak W-F, co było 2 tygodnie temu.
*Zaśmiała się, dysząc*

Caroline Forbes - 2010-05-18 21:10:28

-Hmm, to niedobrze. - powiedziała z odrobinę zmartwioną miną, zagryzając dolną wargę.

Elena Gilbert - 2010-05-18 21:15:45

Wiem...
Ale Ty za to wymiatasz...
*Zasmiała się*

Caroline Forbes - 2010-05-18 21:17:10

-No cóż, ćwiczę codziennie, żeby utrzymać formę. - uśmiechneła się szeroko.

Elena Gilbert - 2010-05-18 21:38:52

Widać po twoich mięśniach...
*Uśmiechnęła się*
Wiesz...ja tak nie potrafię..
*Zaśmiała się*

Caroline Forbes - 2010-05-18 21:40:24

-No jasne, bo wolisz siedzieć w domu i miziać się ze Stefanem. - uśmiechnęła się nieco zadziornie. Zaśmiała się cicho.

Elena Gilbert - 2010-05-18 21:45:49

Lepsze to niż bieganie.
*Zaśmiała się*
I na pewno milsze...
*Zamyśliła się*

Caroline Forbes - 2010-05-18 21:48:25

-Halo, ziemia do Eleny! - pstryknęła jej palcami przed oczami.

Elena Gilbert - 2010-05-18 21:56:23

*Otrząsnęła się*
Yyy...tak, już jestem.
*Zasmiała się*
Przepraszam, że on tak na mnie działa.
*Uśmiechnęła się*

Damon Salvatore - 2010-05-18 21:56:39

*przyszedł do nich*
A tej co... Stefano ją rzucił i dziewczyna się załamała...? A on se na imprezce siedzi, ta?
*uśmiechnął się zdziornie*

Elena Gilbert - 2010-05-18 21:59:21

Nie...nie załamała.
*Odpowiedziała chamsko*
Caroline, idziemy stąd...
*Złapała ją za rękę i ruszyła przed siebie*

Caroline Forbes - 2010-05-18 21:59:31

-Ciebie też miło widzieć. - powiedziała z ironią, wywracając oczami. Uśmiechnęła się do Eleny.
-Biegniemy dalej?

Damon Salvatore - 2010-05-18 22:06:49

Biegniemy dalej.
*udawał uszczęśliwionego, nagle stjąc tuż przed nimi*

Caroline Forbes - 2010-05-18 22:09:28

Ominęły go.
-Starajmy się nie zwracać na niego uwagi. - powiedziała do Eleny, która po chwili ją wyprzedziła. Widać nie chciała spędzać czasu z Damonem.
-Hej, poczekaj na mnie! - krzyknęła za nią. Miała mnóstwo siły, w tych swoich krótkich nóżkach.

Damon Salvatore - 2010-05-18 22:16:33

*szybko zatrzymał Caroline*
O co ci chodzi...?
*mruknął, trzynając ją za ramię*

Caroline Forbes - 2010-05-18 22:18:53

-Hmm? O nic, biegnę za Eleną. - wskazała na uciekającą dziewczynę. Tak szybko przebierała swoimi kaczymi nóżkami...

Damon Salvatore - 2010-05-18 22:19:42

A tk na poważnie?
*zapytał całowacie poważnym tonem*

Caroline Forbes - 2010-05-18 22:20:54

-Yyy... - powiedziała, patrząc na niego podejrzliwie.
-Teraz ja nie wiem o co chodzi.
A tym czasem Elenka zniknęła.

Damon Salvatore - 2010-05-18 23:29:11

Dobra... Idź do swojej kaczki... Znaczy Eleny...
*rzucił i poszedł swobodnym krokiem*

Caroline Forbes - 2010-05-18 23:31:09

-Dziwak z niego. - powiedziała do siebie, odprowadzając go wzrokiem.
-Elena, no! - krzyknęła i pobiegła za nią szybkim sprintem.
Zniknęły z parku.

Matt Donovan - 2010-05-27 19:40:55

*Przechodził się po parku i usiadł na ławce przyglądając się przechodnim. Siedział bez celu tu, bo nie miał nic do roboty w domu.*

Katherine Priece - 2010-05-27 19:45:00

Kolejny przytłaczający spacer, acz po chwili zauważyła Matt'a. Uśmiechnęła się do siebie i podeszła do chłopaka i usiadła koło niego. Była ubrana... Mhm. Bardzo seksownie? Krótkie jeansowe spodenki i błękitny Top,  bez ramiączek.
-O, Matt. Miło Cię widzieć. - rzuciła, uśmiechając się do niego, zalotnie.

Matt Donovan - 2010-05-27 19:47:27

-O, hej Elena.
*Uśmiechnął się do niej szeroko.*
-Ładnie wyglądasz.
*Powiedział zalotnie.*

Katherine Priece - 2010-05-27 19:49:17

Zatrzepotała rzęsami.
-Dzięki. A co tam u Ciebie? - odparła, patrząc mu głęboko w oczy.

Matt Donovan - 2010-05-27 19:53:11

-Jakoś leci.
*Powiedział tonąc w jej oczach. Jej urok dalej na niego działał, mogła zrobić z nim, co tylko chciała.*
A u ciebie?

Katherine Priece - 2010-05-27 19:56:20

Wzruszyła ramionami, uśmiechając się smutno. Świetnie wychodziło jej udawanie Eleny.
-Wiesz... Tęsknie za Tobą....

Matt Donovan - 2010-05-27 20:00:10

*Teraz zaniemówił. Nie spodziewał się tego, choć szczerze wierzył, że to dzieje się naprawdę.*
-A Stefan?
*Spytał nagle.*

Katherine Priece - 2010-05-27 20:02:52

-Ja... JUż nic do niego, nie czuję. - powiedziała, spuszczając wzrok.

Matt Donovan - 2010-05-27 20:05:16

Dziwne...
*Spojrzał na nią zdziwiony przybliżając się delikatnie do niej.*
Coś się stało?
*Spytał zmartwiony.*

Katherine Priece - 2010-05-27 20:11:24

-Nie wiem. Po prostu, nie kocham go. - powiedziała cicho i spojrzała mu w oczy.
-Ale kocham Ciebie. - szepnęła.

Matt Donovan - 2010-05-27 20:12:54

*Był zmieszany tą całą sytuacją. Nie mógł uwierzyć w słowa, które przed chwilą powiedziała.*
Poważnie?
*Spytał niepewny.*

Katherine Priece - 2010-05-27 20:18:43

-Oczywiście, że tak. - powiedziała cicho.

Matt Donovan - 2010-05-27 20:20:27

Nie nadążam za tobą Eleno...
*Powiedział szczerze.*
Jeszcze niedawno widziałem cię szczęśliwą ze Stefanem...Nie rozumiem.
*Był w szoku.*

Katherine Priece - 2010-05-28 13:51:20

Westchnęła cicho.
-Wtedy... Ja musiałam udawać uczucia do niego. - powiedziała cicho.

Elena Gilbert - 2010-05-28 14:10:53

*Weszli do parku*
*Zobaczyła nieznajomą, która podobno nazywała się Kathrine*
O matko...
*Powiedziała cicho*

Matt Donovan - 2010-05-28 14:45:41

Dlaczego?
*Był wpatrzony w dziewczynę tak, że nie widział niczego poza nią.*
Eleno, wiesz, że mi na tobie zależy...
*Powiedział ciszej patrząc jej w oczy.*

Elena Gilbert - 2010-05-28 15:25:24

*Puściła Stefano*
*Podbiegła do Matta*
Puść ją...
*Powiedziała cicho*

Matt Donovan - 2010-05-28 15:28:25

Co ty..? Jak to..?
*Patrzał raz na Elenę, a raz na jej sobowtóra, albo na odwrót.*
WTF?!

Elena Gilbert - 2010-05-28 15:33:28

*Patrzyła na Katherine wyczekującym wzrokiem*
*Nie wiedziała co powiedzieć*
*Całkiem ją zatkało*
Ja...nie wiem...
*Wyjąkała cicho*

Matt Donovan - 2010-05-28 15:35:15

Wy...Ty...Co do cholery?
*Powiedział w końcu lekko zmieszany.*
Która to Elena, a kim jest ta druga?
*Spytał po chwili.*

Elena Gilbert - 2010-05-28 15:36:45

Ja jestem Elena...
*Podniosła delikatnie rękę do góry*
A ona jest...Katherine...
*Powiedziała odważnie*

Matt Donovan - 2010-05-28 15:38:35

Katherine?
*Spojrzał pytająco na 'Elenę'*

Katherine Priece - 2010-05-28 15:41:51

Spojrzała na Elenę. Udawała, że nie wie o co chodzi.
-Sorry, musiałaś mnie z kims pomyślić...

Elena Gilbert - 2010-05-28 15:43:03

Nie...Elena nie masz na imię...
*Tego była pewna*
*Stefan stał tuż za nią*

Matt Donovan - 2010-05-28 15:45:24

Ee...?
*Nie wiedział, która, to która.*

Katherine Priece - 2010-05-28 15:45:46

Cholerna idiotka...
Nadal udawała głupią.
-Nie wiem o co Ci chodzi... Sorry. - powiedziała cicho ze wściekłością patrząc na Elenę.

Elena Gilbert - 2010-05-28 15:47:12

*Złożyła ręce*
Czyżby?
*Spytała dość cicho*

Damon Salvatore - 2010-05-28 15:48:29

<chodził po parku, szukając jakiegoś... frajera na przystawkę? i zobaczył ich. Podszedł do nich.>
- Siema...
<spojrzał na Elenę, następnie na Katherine.>

Matt Donovan - 2010-05-28 15:48:37

Słuchaj, przestań robić tą całą szopkę, co?
*Powiedział do prawdziwej Eleny. Wolał, aby Katherine okazała się prawdziwą Eleną, on jest tylko facetem.*

Katherine Priece - 2010-05-28 15:49:48

Nie wytrzymała. W wampirzym tempie podeszła do dziewczyny i chwyciła ją za gardło.
-Nie mieszaj sie do moich spraw, Ty mała dziwko... - syknęła. Puściła ją i podeszła do Matt'a. Spojrzała mu w oczy i uzyła swojej mocy. Tylko zerknęła na Damona.
-Nic nie pamiętasz. Nie było dwóch Elen. Nic się nie stało. - wyszeptała, a gdy była pewna, że chłopak nic nie będzie pamiętał uciekła z parku.

Elena Gilbert - 2010-05-28 15:49:58

*Spojrzała na Damona*
Witaj...
*Powiedziała niezdarnie*
*Po sytuacji z Katherine zaczęła cicho kasłać*
O matko...
*Wydusiła*

Matt Donovan - 2010-05-28 15:52:25

*Głowa go rozbolała. Nie wiedział co się stało. Film się urwał.*
To...Ja pójdę. Nara.
*Rzucił do wszystkich i odszedł.*

Elena Gilbert - 2010-05-28 15:54:50

Yyy...papa...
*Powiedziała zmieszana całą sytuacją*
*Zostali we trójkę*

Elena Gilbert - 2010-05-28 17:08:57

*Spojrzała na zegarek*
*Uśmiechneła się do Stefana*
Słuchaj...muszę już iść...
*Pocałowała Go namiętnie i ruszyła przed siebie*

GotLink.plcomarch xl efaktury grzejniki wrocław